To bardzo proste: weź wstążkę lub wstążkę i załóż ołówek na jeden z jego końców. Na początku promienia przymocuj taśmę, naciskając ją palcem i narysuj czysty łuk. W ten sposób dla osób początkujących zbudowany jest wzór półsłonecznego spódnicy, a instrukcje krok po kroku pomogą w tym prostym zadaniu.

Lubię dzianiny. Szycie z nich jest bajecznie proste, a ja w godzinę, max dwie mogę wyczarować sobie ubranie na kolejny dzień. Tym razem dzianinowa bluzka z baskiną. Materiał w róże. Prosta bluzka, która fajnie wygląda ze spódnicą, jak i spodniami. Materiał na bluzkę Wybrałam dzianinę. Wzór w róże mnie zauroczył. Trochę dziewczęcy, trochę babciny, ale wpadł mi w oko. Kupiłam jednak tylko pół metra i zastanawiałam się czy coś z tego jestem wyczarować dla siebie. Dałam radę, a moim „patentem” była baskinka, którą zgrabnie dosztukowałam na dole. Efekt fajny, bo zamiast t-shirtu mam ciekawą, a jednocześnie mięciutką, wygodną bluzkę. W tym wpisie zobaczycie: jak uszyć taką bluzkę z baskinką – film jak uszyć taką bluzkę – zdjęcia stylizację z bluzką w róże (dużo zdjęć) koszty, ceny itd. Jak uszyć bluzkę z baskinką – film Na filmie krok po kroku pokazuję, jak ja uszyłam moją bluzkę. Jak macie pytania – śmiało 🙂 Jak uszyć bluzkę z baskinką – tutorial foto A poniżej dla tych z Was, którzy wolą wersję zdjęciową masa fotek krok po kroku. 1. Wycinam przód i tył z podwójnie złożonego materiału. Krój mojej bluzki to góra sukienki (sukienkę z tego samego wykroju pokazywałam – sukienka dresowa). Góra zatem wymaga „Czegoś” dodatkowego, bo inaczej bluzka byłaby krótka, ale jednocześnie akurat by wyciąć z 0,5 materiału 🙂 2. Z reszty materiału wycinam dwa pasy. U mnie pasy są szersze o 20 cm niż dół Na elementach bluzki rysuję zakładki i zaznaczam nacięciami (małe trójkąciki) gdzie mają się Zaznaczam też założenia przy Zszywam zaszewki – tutaj fajnie widać, jak łączę trójkąciki i zaszewka mi ładna Zszywam ściegiem prostym, każdą zaszewkę wzmacniam na końcu i początku ściegiem W paru miejscach przeszywam też moje zagięcia przy Zszywam ramiona a potem boki Mierzę 🙂 zawsze można teraz Pasy baskinki zszywam a potem dopasowuję szwy zszycia do szwów bluzki i robię O tak wygląda cała po „zmarszczeniu”.12. Przyszywam i wywijam. Efekt jak Mierzę obwód dekoltu i ramion i wycinam paski o 1 cm dłuższe (margines na szew), a na szer. ok 3,5 cm. To moje „pliski” na obszycie rękawków i Przykładam, przyszywam. A potem podwijam i zszywam elastycznym Na koniec te pliski z przodu „łapię” w paru miejscach (nie chcę szwu z przodu, a jednocześnie nie chcę by pliska się wywijała).i gotowe 🙂 Taka baskinka to świetny patent na małą ilość materiału! 🙂 Tym bardziej, że może być też w innym kolorze. Stylizacja z bluzką w róże To teraz trochę zdjęć. Ja moją bluzkę założyłam wyjątkowo nie do jeansów (choć świetnie pasuje), a do dresowej spódnicy. Dresowa spódnica to temat na osobny wpis, ale podpowiem, że to krój z „Burda klasyka” wyk. 004. Tak czy tak do bluzki dodałam dresową spódnicę, baleriny i już. Dziewczęco i wygodnie. Mam ochotę jeszcze na fajną malinową spódnicę, więc kto wie 🙂 Bluzka z baskinką, spódnica, balerinki Bluzka z baskinką, w róże Balerinki fajnie wyglądają z jeansami 🙂 Tutaj zbliżenie na róże Bluzka z baskinką Krój bluzki jest fajny i wygodny Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia z jeansami, ale może Wam pokażę przy okazji bluzka w róże: uszyłam sobie spódnica: dresowa, też uszyłam buty: melissa Koszty, cena, wykrój I na koniec garść informacji. Taka metryczka 🙂 materiał: dzianina w róże, zwykła t-shirtowa, ilość: 0,5 m na rozm. 36 wykrój: Burda, 11/2008 to góra sukienki modelu 11 i do tego pas bateriału na baskinkę. Cena za metr materiału: 25 zł wykrój spódnicy: Burda klasyka 2013, ryk 004 cena bluzki: około 13 zł I jak Wam się podoba? 🙂 Widziałam też podobny materiał i myślę na co jeszcze by się nadał? 🙂 Bluzka z baskinką Fantastyczne róże! I jedno z moich ulubionych zdjęć z tej sesji 🙂

Bohaterką dzisiejszego odcinka jest koszula męska, którą przekształcę w piekną, letnią bluzkę. Nie podążaj za trendami, miej własny styl, uszyj ze mną bluzkę
Wiele z Was pytało mnie w wiadomościach o kulisy mojego szycia. Postanowiłam więc pokazać etap tworzenia różnych części garderoby w nowym cyklu postów "Jak to uszyć?". Będę bazowała na wykrojach z najpopularniejszego czasopisma krawieckiego w naszym kraju - Burdy. Niektórzy twierdzą, że Burda to magazyn dla zaawansowanych - ja pokażę, że nawet początkujący może znaleźć tam proste wykroje dla siebie! Oczywiście Burda dba o to, by szyjący miał opis wykonania modelu krok po kroku, ale myślę, że ze zdjęciami i dokładnym opisem będzie Wam dużo łatwiej zacząć! W moim cyklu pokażę jak uszyć naprawdę podstawowe modele ubrań, które przydają się w szafie każdej kobiety:-) Zobaczycie, że czasem idę na skróty, że zdarza mi się mieć za mało materiału albo wybrać zły rozmiar... tak to już jest z szyciem!Dziś pokażę jak uszyłam spódnicę ołówkową z rozciągliwej tkaniny. Model znajdziecie w numerze 3/2013, wykrój nr uszycie mojej nowej spódnicy ołówkowej przeznaczyłam rozciągliwą tkaninę w pepitkę. W związku z tym, że tkanina jest elastyczna zrezygnowałam z wszywania zamka (wszycie go przysparza nieco kłopotów, przy elastycznym materiale możemy sobie ich oszczędzić - przy nierozciągliwej tkaninie zamek byłby konieczny). Dysponuję kawałkiem tkaniny o wymiarach 150 x 60 cm. Tkanina, z prawej strony ma wzór pepitki, z lewej strony jest biała (możecie to zobaczyć na zdjęciu poniżej). Wycinając poszczególne elementy wykroju, prawa strona tkaniny musi być w środku, a tkanina powinna się rozciągać w kierunku poziomym, wokół naszych bioder nie w dół (jest to naprawdę ważne - inaczej nie założymy naszej spódnicy)! Burda pokazuje, na którym arkuszu należy szukać elementów składowych spódnicy, musicie jedynie wybrać Wasz rozmiar i odbić je na papier (ja używam cienkiego, białego papieru). Wybrałam rozmiar 40, idealnie ze środka rozmiarówki. W wyborze rozmiaru może Wam pomóc tabela rozmiarów, którą znajdziecie w każdym numerze czasopisma. Biorę się więc za szukanie elementów o czarnym konturze, numery od 5 do 8 na arkuszu D. Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć jak wygląda znaleziony przeze mnie element o numerze 8. Przenoszę go na papier - dla własnej wygody, aby papier nie poruszał się w czasie przerysowywania przypinam go do wykroju szpilkami. Niestety jest to sposób który trochę niszczy naszą mapę form, spokojnie możecie stosować stabilizatory w postaci ciężkich książek czy innych przedmiotów znalezionych w zasięgu ręki ;-) Gdy mam już odbite wszystkie części, wycinam je z papieru. Przypinam wycięte z papieru części do mojej tkaniny, pamiętając o uwagach zawartych z początku posta (prawa strona idzie do środka, a materiał rozciąga się wszerz). Dodatkowo zostawiam około 1,5/2 cm zapasu na odszycie. Ze względu na dość mały kawałek tkaniny "skracam" spódnicę dołem, tzn. wycinam tylko tę część, którą udało mi się zmieścić na tkaninie. Elementy 7 i 8 (które muszę mieć wycięte w ilości dwóch sztuk każdy) wykroję z tkaniny dopiero po odcięciu części 5 i już przygotowane wszystkie elementy wykroju, muszę jeszcze zaznaczyć na tkaninie gdzie znajdują się zaszewki oraz w przypadku nierozciągliwego materiału, do którego miejsca sięga zamek. Można to zrobić igłą i nitką lub kredą krawiecką. Pamiętajcie o tym, że tkanina jest złożona - to samo powinniście zaznaczyć na drugiej stronie. Dla ułatwienia wbijam szpilki, odwracam tkaninę na drugą stronę i oznaczam zakładkę kredą. Spinam szpilkami miejsca po których będę szyła aby powstały zaszewki. To spowoduje, że pod naciskiem maszyny materiał mi się nie przesunie. Oczywiście jak macie dużo czasu możecie sfastrygować miejsca szwów, czyli ręcznie przeszyć rzadkim ściegiem - taka fastryga często ułatwia przymiarkę a dopiero po niej szyjemy maszynowo, gęstym ściegiem. Przeszywam materiał. W czasie szycia wyjmuje kolejno szpilki, aby nie złamać na nich igły. Robię tak ze wszystkimi zaszewkami. Następnie zaprasowuję je do środka. Teraz pora na tył spódnicy - model posiada rozcięcie, które na pewno będzie ułatwiać poruszanie się. Przypinam obie części tyłu prawymi stronami tkaniny do siebie. Rzucam okiem jak to będzie wyglądało po prawej stronie. Gdy już wiem, jak mniej więcej ma się prezentować tył, przestawiam maszynę na ścieg overlockowy i wykańczam oba elementy tyłu. W miejscu, w którym mam mieć zagięcie doklejam żelazkiem rozciągliwą spinam szpilkami oba elementy tyłu spódnicy i przeszywam je do początku rozcięcia. Na rozcięciu kontynuuję po skosie. Szwy rozprasowuję. W efekcie, po prawej stronie materiału widać niewielkie przeszycie (zaznaczyłam je czerwoną kreską na zdjęciu po prawej). Pora zszyć boki - znów spinam je szpilkami. Prawa strona przodu przylega do prawej strony tyłu. Przeszywam. I tu pojawia się mały kłopot... Niestety po przymierzeniu spódnicy okazało się, że wybrałam zbyt duży rozmiar (40), dlatego musiałam zszyć boki nieco dalej i odciąć nadmiar materiału. Brzeg wykańczam ściegiem overlockowym. Teraz zajmę się elementami 7 i 8. Wycinam flizelinę i naklejam żelazkiem na kawałki (pamiętajcie aby flizelina rozciągała się w tę samą stronę co tkanina). Przykładam do siebie dwa elementy z numerem 8, jak zawsze prawą stroną do prawej, spinam szpilkami, przeszywam i rozprasowuję szew. Przypinam, prawą stroną do prawej, środek odszycia do środka tyłu. To samo robię z przodem (czyli z dwoma elementami o numerze 7). Muszę oszacować ile mniej więcej tkaniny mi zbywa z tego powodu, że wybrałam za duży rozmiar, a boki w trakcie szycia przycięłam. Nadwyżki materiału z elementów 7 i 8 również muszę szpilkami przód i tył odszycia, przeszywam i rozprasowuję. Wykańczam brzegi używając szwu overlockowego. Żeby się nie pomylić zaznaczyłam szpilkami, którą część mam przyszyć do tyłu spódnicy - tę która miała numer 8). Teraz muszę przypiąć odszycie spódnicy - oczywiście prawa strona do prawej. Trzeba to zszyć i ewentualnie wykończyć ściegiem overlockowym. Zaprasowuję szew, odwijam do środka i prasuję jeszcze raz, po wierzchniej stronie odszycie przypadkiem nie wyszło na wierzch podczas ruchu, przeszywam po prawej stronie tkaniny, w miejscach gdzie zrobiłam zakładki. Można też przeszyć dookoła spódnicy, jednak ja nie chciałam mieć dodatkowego widocznego szwu. Spódnica jest już prawie gotowa. Pozostaje wyrównać i podwinąć dół (obcięcie do linii prostej wbrew pozorom nie jest łatwe;p). Do podwinięcia użyję taśmy krawieckiej z klejem, można to też zrobić maszyną do szycia. Naklejam żelazkiem taśmę do spódnicy (można najpierw wykończyć dół ściegiem overlockowym, ja niestety zapomniałam), odklejam taśmę, podwijam materiał do środka i jeszcze raz prasuję. Tak skończona spódnica prezentuje się w środku: A tak z prawej strony: Czy spódnica dobrze leży? Myślę, że tak - zaprezentuję ją na mnie w najbliższym poście, czyli już w poniedziałek :-) Zapraszam Was serdecznie!
Teraz wszywamy zamek kryty. W tym celu korzystamy oczywiście ze specjalnej stopki do wszywania zamka krytego, która odgina nam jego krawędź podczas szycia, dzięki czemu będzie on niewidoczny po wszyciu. Wszywanie zamka krytego bardzo dokładnie opisałam w wpisie szycia spódnicy z koła, więc jeśli nie wiesz jak to wykonać zajrzyj tutaj.

Dziś mam dla Was wyczerpujący tutorial o tym jak uszyć bluzkę dwustronną, czyli taką w której prawa i lewa strona są ze sobą całkowicie zespolone. Pokażę to Wam na przykładzie bluzki wieczorowej z czarnego weluru z elastyczną podszewką. Fason jest klasyczny, bez rękawów co pozwoli mi omówić pewne ciekawe rozwiązanie właśnie jeśli chodzi o ramiona. Tu jeszcze mała podpowiedź jeśli chodzi o krojenie ubrań z weluru i innych materiałów z włoskiem (w tym sztruksu) - kroimy zawsze włosem do góry! Warstwę wierzchnią i podszewkę wykrajam identycznie. Na początek zeszywam boki, oddzielnie w podszewce i w warstwie wierzchniej. Następnie składam ze sobą warstwę wierzchnią i podszewkę ich prawymi stronami do siebie. Zeszywam ze sobą ich dekolty i otwarcia ramion ale nie do końca szwów. Zostawiam jakieś 3-4 cm od brzegów ramion nie zeszyte. Zeszyte szwy nacinam na łukach. Całość wywracam na prawą stronę. Ramiona jak widzicie pozostają otwarte. Otwarty pozostaje na razie również dół bluzki. Teraz kluczowy moment w zeszywaniu ramion - chcemy je zeszyć tak aby na zewnątrz żaden szew nie był widoczny. Da się to zrobić i nawet nie jest to takie trudne, trzeba tylko znać sposób. Oto i on: Wkładam rękę do środka bluzki w jej tylną część i wysuwam palce przez otwarte ramię. Chwytam palcami brzegi przedniego i tylnego ramienia. Trzymając w ten sposób obydwa ramiona za ich brzegi wyciągam rękę na zewnątrz. Tu poniżej widzimy tylne ramię wyciągnięte na zewnątrz a w jego środku znajduje się nasze przednie ramię. Teraz brzegi ramion wywijam sobie na zewnątrz żeby je dobrze widzieć i będę je zeszywać tak jak to zaznaczyłam poniżej przerywaną linią. Zeszywam brzegi podszewki ze sobą i brzegi wierzchu również ze sobą. Tu się trzeba troszeczkę nagimnastykować i tak naprawdę to, jak bardzo nam będzie wygodnie zależy od tego jak długi odcinek ramienia pozostawiliśmy otwarty. Udało się i tak wyglądają te brzegi po zeszyciu. Teraz zeszywam brzegi biegnące wzdłuż linii ramienia. Żeby je sobie ładnie uwidocznić, wyciągam jeszcze troszkę więcej przedniego ramienia ze środka tylnego, na zewnątrz. W tym momencie dobrze już widać gdzie pozostało nam zeszyć ramię. Zeszywam zaznaczone przerywaną linią brzegi. Zeszyte przed chwilą szwy łączące przednie i tylne ramię ze sobą rozkładam na boki. Na tym etapie trzeba tylko uważać aby nie przeszyć tego materiału który jest w środku ale nie martwcie się tym zbytnio. Same wyczujecie palcami gdzie on jest i z łatwością go sobie przesuniecie, tak aby przeszyć jedynie dwa otwarte brzegi. Tak wygląda po przeszyciu lewa strona. A tak prawa. Jeśli tylko będziecie trzymać się wymierzonych przy krojeniu zapasów na szwy to wszystko będzie równiutko po wywróceniu na prawą stronę. Teraz zeszyję ze sobą dolne brzegi obydwu warstw bluzeczki. Żeby to zrobić przekładam bluzkę na lewą stronę i ściągam podszewkę do góry. Kładę podszewkę na bluzce. Teraz zarówno podszewkę jak i bluzkę mam na lewej stronie. Ujmuję brzegi bluzki i podszewki tak aby spotkały się prawymi stronami a lewe były cały czas zwrócone w moją stronę. Żeby zrozumieć jak je ze sobą złożyć przypomnijcie sobie jak w zimę gdy marzną wam ręce chowacie je w rękawy kurtki a następnie łączycie rękawy ze sobą tak, że możecie złapać się za schowane w nich ręce. Tak jak stykają się ze sobą te rękawy tak właśnie musimy połączyć ze sobą obydwie warstwy dołu bluzki. Przypinam w paru miejscach szpilkami lub fastryguję gdy materiał jest "trudny". Potem zeszywam już dolne brzegi podszewki i wierzchu ze sobą. Pamiętajcie że bardzo ważne jest aby linie boków idealnie zbiegały się ze sobą (wbijcie tam szpilkę). Jeśli zdarzy się tak, że obwody podszewki i prawej strony nie zgadzają się idealnie ze sobą, zepnijcie je tak aby ewentualna różnica równomiernie rozkładała się na całym obwodzie. Sprawę ułatwia gdy chociaż jedna warstwa jest elastyczna. Nie zeszyte pozostawiam ok 7 cm brzegu, poprzez które wywinę bluzkę na prawą stronę. Już zeszyłam i zabieram się za wywijanie. Postaram się to zrobić delikatnie żeby mi dolny szew nie popękał bo obu stronach otwarcia. Idzie to trochę mozolnie i niestety trzeba się wykazać cierpliwością. Jak już wyszło jedno ramię to byłam prawie w domu. Po kawałeczku wyciągnęłam całą bluzkę na prawą stronę. Pozostałe na dole otwarcie zeszyję ręcznie. Brzegi otwarcia podwijam do środka na taką samą szerokość jaką mają zapasy po bokach po zeszyciu obydwu warstw. Przypinam je sobie szpilkami przez całą grubość bluzki. Następnie zeszywam otwarcie takim ściegiem w jodełkę, który trochę wygląda jak sznurowanie. Zobaczcie zresztą na filmiku, raz ujmuję brzeg materiału po jednej stronie, raz po drugiej. Delikatnie ściągam też co chwila szew tak aby dobrze trzymał obie warstwy. Nie ściągajcie jednak za mocno :) To wszystko, prawda że łatwe :-) Tak naprawdę to może się wydawać skomplikowane po przeczytaniu tutoriala ale spróbujcie uszyć taką bluzkę samodzielnie, zobaczycie że to jest jeden z łatwiejszych sposobów na szycie bo praktycznie odpada nam wykańczanie. Na koniec uprasowałam sobie bluzeczkę a ponieważ jest to welurek, prasowałam delikatnie, pod parą, na lewej stronie i przez ręcznik frotte. Chodzi o to aby nie przyprasować włosków weluru na płasko. Ręcznik frotte zapewni nam wystarczający dystans między żelazkiem a materiałem. A już zupełnie na koniec kilka fotek gotowej bluzeczki. Bardzo polecam Wam takie szycie z podszewką - podszewka sprawia że wszystko lepiej leży i miękko układa się na sylwetce. Przy welurze to wręcz mus :-)

Jak uszyć spódnicę do spodni „zrób to sam” krok po kroku Szycie modelu „spódniczki” jest praktycznie takie samo, jak szycie zwykłych spodni damskich. Zaczynamy od zmielenia zakładek i schowania magazynów, następnie za pomocą WTO - obróbka cieplna na mokro - wyprasowanie zakładek i ewentualnego schowania magazynu, a także Spódnica z falbaną Zawsze uwielbiałam nosić sukienki, a w tym sezonie letnim przybyło mi także parę spódnic. Moda na falbany, króluje już dłuższy czas i rok temu już miałam ochotę uszyć taką spódnicę, ale czas szybko zleciał i nie zdążyłam. Mój sposób na spódnicę jest bardzo prosty. Pokazałam go na dole. Tym razem na zdjęcia wybrałam się pod Czerwony Ratusz w Szczecinie. Piękny budynek ale jest tam dość ciemno, dlatego ubrałam moją białą stylizację aby pięknie się wyróżniać na tle tego monumentalnego budynku. Obecnie mieści się tam Urząd Morski. Bluzeczka jest kupiona w Sinsay na wyprzedażach, potrzebowałam białych koszulek żeby je zakładać do "eleganckich" spódnic. Teraz taki styl stał się bardzo modny. Koszyk to już pewnie znacie:) TUTAJ jest post jak go zrobić. Spódnica - DIY Dalwi//Bluzka-Sinsay//Torebka - DIY Dalwi//Buty-H&M//Okulary-TUTAJ Aby uszyć taką spódnicę nie potrzebujemy wykroju. Wystarczy kupić materiał ja miałam 1,70 cm o szerokości 1,50 cm. Potem trzeba go złożyć jak na zdjęciu poniżej, tworząc kąt. Teraz jak wymierzyć ile potrzebujemy materiału w pasie? Ja mam 77 cm w pasie, aby spódnica dobrze leżała i nie rozchodziła się podczas chodzenia musi być zakładana. Więc ja mając w pasie 77 cm muszę pomnożyć tą długość razy 1,5. Czyli 77 cm * 1,5 = daje mi 115,5. Tyle musi być w pasie aby ładnie się owinąć spódnicą. Przód spódnicy trzeba lekko zaokrąglić. Ja ścięłam tylko jeden bok ponieważ, drugi koniec spódnicy będzie ukryty pod spodem! Patrząc tutaj widać bardziej obrazowo, że materiał jest złożony podwójnie ja mam mieć spódnicę o 115,5 cm w pasie dlatego napisałam na rysunku 60 cm. Bo mniej więcej tyle potrzebujemy, długość spódnicy 50 cm można ją zmienić i dopasować do swojego wzrostu. Z reszty pozostałej tkaniny wycięłam paski i z nich uszyłam falbanę lekko marszcząc. Falbana jest także sztukowana, więc nie ma obaw bo tego nie widać. Do spódnicy uszyłam zwykły pasek, a zapięcie jest na guziki. Można zrobić zapięcie na rzepy albo haftki czy na zatrzaski. Miłego dnia życzę i pozdrawiam:) Zapraszam na mój Instagram tam się dużo dzieje! Agnieszka. Oblicza się go według wzoru: (48: 3 + 3) x 2 = 38. To znaczy 48: 3 - 1/3 półokręgu klatki piersiowej (podczas konstruowania podmień swoje parametry), do którego dodaj 3 cm i pomnóż przez 2 cm. zmierz długość rękawa +2 cm na odcinkach AC i BD.Na przykład, jeśli długość wynosi 58 cm, dodaj 2 cm.Uzyskaj 60 cm.

Na każdą okazję. Do tańca i do różańca. Do marynarki i do swetra… Tak, to ona. Najprostsza (w szyciu i w formie) bluzka. Nie wiem jak Wy, ale ja od początku swojej przygody z szyciem, między kosmetyczką a piórnikiem, fantazjowałam na temat szycia ciuchów. Między zamkiem a kieszonką wymyślałam i szkicowałam sukienki, detale na rękawach i dekolty w łódkę. Niech ta bluzka będzie swego rodzaju pomostem między tymi wszystkimi drobnostkami a poważniejszymi projektami. Gotowi? robić własną lamówkę wykańczać lamówką na dwa sposoby korzystać z gotowego wykroju Będzie potrzebne: 60x150cm tkaniny, wykrój, nici, maszyna, pozostałe akcesoria krawieckie. Długo szukałam fajnego, prostego (i darmowego) wykroju na polskojęzycznych stronach. No nie ma i już. Ale nie trzeba płakać, ten z Colette Patterns jest super. [wykrój Sorbetto – pobierz] Możesz drukować bez instrukcji, bo wszystko wytłumaczę. Czeka Cię parę minut przycinania i sklejania kartek, potem wycinanie odpowiedniego rozmiaru. Zmierz się w pasie, talii i biodrach, przelicz na cale [tyle liczenia!] i znajdź dobry rozmiar w tabelce. Na przedzie wykroju jest linia podpisana “pleat” – w oryginalnej wersji bluzka ma na przedzie falbanę. Jeśli (tak jak ja) nie chcesz żadnych udziwnień, odetnij albo złóż zbędny pasek papieru. Dobry rozmiar wycięty? Materiał wyprasowany? Wyobraź sobie, jak najlepiej wyciąć przód i tył, żeby zużyć jak najmniej materiału. Nie zapomnij o kierunku włókna – ułóż wykrój wzdłuż. Odrysuj najpierw pół przodu: zaznacz rogi i zaszewki, potem całe boki. Następnie (fot. 4) odrysuj drugą stronę. Tak wygląda odrysowany przód: Tak samo odrysuj i wytnij tył. Tnij po liniach – w wykroju są uwzględnione zapasy na szwy: około 1,5cm na boki, ramiona i podwinięcie dołu i 0,5 mm na pachy i dekolt (tam będzie lamówka). Po torebce na lunch kumasz już zaszewkową czaczę: Tu nie powinno być nic nowego. Przed zszyciem części tyłu i przodu przeszyj jeszcze łuki dekoltu i pach ściegiem prostym [tak jak to robiliśmy w pufie]. Połącz części przodu i tyłu szpilkami. Najpierw ramiona: Potem boki. Zaszewki odegnij do góry: Zszyj ściegiem szerokości 2mm, przy końcach używając opcji szycia do tyłu. To jest moment, w którym możesz już przymierzyć swoje cacuszko! Zakończ dolny brzeg dwukrotnym podwinięciem [jak w serwetce czy poduszce]. Zwróć uwagę na jedną rzecz. Do tej pory szycie szło gładko (zaszewki, przestębnowanie łuków, zszycie obu części). Tak jest zawsze – samo formowanie ubrania jest super szybkie, a najwięcej czasu poświęca się na detale. U nas będzie to wykończenie lamówką ;) Jak zrobić własną lamówkę? O robieniu lamówki napisałam cały osobny wpis – najszybszy sposób, by zrobić własną lamówkę. Nie będę się powtarzać, zapraszam tam :) Jak jej używać? Co człowiek to metoda i mam nadzieję, że pod tym postem wypowie się kilka dziewczyn, które mają własne sposoby na lamówkowanie. Ja opiszę to, czego sama używam. Lamówką wykańczamy elementy łukowe – pachy i dekolt. Niech kawałek łuku z poniższych zdjęć robi za statystę. Też lepiej wypróbuj ten sposób wykończenia na ścinku materiału. Przypnij lamówkę do brzegu łuku. Przyszyj jak najbliżej krawędzi (2-3mm). Zaprasuj do góry, przewróć na lewą stronę. Podwijaj i przypinaj szpilkami materiał tak, żeby lamówka miała równą szerokość. Przeprasuj. (zdjęcia niżej można powiększyć) (tak, to ten sam kawałek materiału, ale oświetlenie mocno się zmieniało) A teraz to, co wszystkie misie lubią najbardziej – będziemy szyć! Użyję kontrastowej nitki, żebyś dobrze widziała, co się dzieje. Szyjemy jak najbliżej brzegu lamówki, ale trzymając równy dystans – może być 1 mm. Łatwo można tej odległości pilnować zaglądając przez “okienko” w stopce. Tak to wygląda po jednej stronie: … a tak po drugiej. Celowo nie używam tu słów prawa/lewa. Możesz szyć tak, żeby lamówka była widoczna z zewnątrz albo w środku. Ja w bluzce użyłam opcji drugiej (poniżej), żeby zachować jak najczystszą formę. Szyjąc już na dekolcie lub pachach, odetnij lamówkę z małym zapasem. Przyszyj naokoło zostawiając parę centymetrów przy końcach tasiemki (1). Zepnij i zszyj paski tak, żeby pokryły nieprzeszyty kawałek brzegu (2,3). Rozprasuj i przyszyj tasiemkę na pozostałych kilku centymetrach. Podwiń i wykończ jak na przykładowym kawałku. I to by było na tyle. Bluzka jest gotowa! Powtórzę to po raz miliardowy – post jest długi, bo wszystko jest w nim dokładnie tłumaczone. Po jednej takiej bluzce całą tą wiedzę będziesz mieć w małym palcu u stopy. Może nawet w samym opuszku. Chcesz porządnie nauczyć się podstaw szycia? Zapisz się na kurs szycia online, który prowadzę! Ucz się szycia we własnym tempie i naucz się nowych trików z 18 nagrań wideo:

Drugim popularnym sposobem na obliczenie ilości materiału potrzebnej do realizacji projektu jest sumowanie długości (wysokości) elementów składowych ubrania. W przypadku spódnicy będzie to długość jej bazy, przykładowo 60cm, plus zapas na wszycie paska (2cm), sam pasek, powiedzmy 4cm i zapas na podłozenie dołu, tutaj też 4cm.
Spódnica na zakładkę, jak uszyć, a może którą uszyć? O tej spódnicy z wysokim stanem myślałam, od kiedy zobaczyłam ją w Burdzie, czyli w lutym 2016 że trochę czasu upłynęło. Musiał chyba nastąpić ten moment, kiedy rzeczywiście poczułam, że chcę przysiąść nad nią przy maszynie. Spodobała mi się ze względu na swój militarny uszyć spódnicę na zakładkę? Tę szyło się naprawdę bardzo łatwo. Myślę, że nawet osoby początkujące spokojnie sobie z nią poradzą. Dlatego raczej zadałabym pytanie: „Którą spódnicę uszyć?”. Dlaczego akurat spódnica z wysokim stanem? Mam figurę, w której słabo zarysowuje się talia, a do tego brzuszek (tak wiem, nie widzicie tego, ale nie widzicie, bo wiem jak to maskować i ukrywać – w końcu jestem stylistką z miłości do ubierania ludzi i wiem, jak zrobić „czary mary”). Wracając do pytania dlaczego spódnica z wysokim stanem, poza tym, co już napisałam, lubię usiąść wygodnie nie martwiąc się, że nagle bluzka wyjechała mi ze spodni czy spódnicy. Dla kogo spódnica z wysokim stanem? Spódnica z wysokim stanem jest dla pań, które chcą podkreślić talię i tu uwaga!!! Zgodnie z poradnikami itp. jeśli kobieta nie ma talii, to taka spódnica jej ją stworzy. Tu się nie zgodzę! Na podstawie pracy z wieloma klientkami, mogę swobodnie powiedzieć, że nie zgadzam się do końca z tym. Dlaczego? Ponieważ jeśli patrzy na siebie w lustrze i widzi, że linia idąca od pachy do bioder jest niemalże prosta, to założenie tego typu spódnicy, która pod talią nie rozszerza się, niestety tylko podkreśli, a nawet optycznie zbuduje masywną sylwetkę przypominającą prostokąt (przeważnie na szczupłych nóżkach). Dlatego jeśli już idziemy w wysoką talię, to pilnujmy, aby spódnica zaraz pod zaznaczoną talią ładnie rozchodziła się, dając wrażenie szczupłej więc do której kategorii zalicza się ten model spódnicy?Do właściwej! tzn. dzięki kieszeniom po boku i zakładkom, sylwetka nabiera krągłości, a przez to podkreśla różnicę między talią, a biodrami 😉 Co jeśli, ktoś nie umie szyć, a podoba mu się ta spódnica? Jest rozwiązanie! H&M ma cudowną spódnicę, która przypomina ten model! Tak samo ma wysoki stan, wiązanie w pasie, zakładki z przodu i nawet kieszenie z patkami!!! Znajdziecie tam też inne cudne spódnice o podobnym kroju. Pamiętajcie, że już za tydzień ruszają przeceny i może natraficie na te spódnice w promocyjnych cenach 😉 Jeśli chcecie zobaczyć te spódnice, to zapraszam do filmiku poniżej. Może ten film, zainspiruje osoby szyjące, do stworzenia czegoś podobnego lub fajniejszego 😉 Jak mi się szyło ten model? Ten model jak już wspomniałam wcześniej jest naprawdę bardzo prosty w uszyciu. Nie wprowadzałam żadnych zmian. Niechcący końcówki paska zrobiłam prosto zakończone, bo się zagapiłam i uznałam, że nie będę pruć wszystkiego na nowo. Długość zachowałam taką zgodną z wykrojem. Do wnętrza wszyłam duże dwa zatrzaski, które świetnie spełniają swoje zadanie. Jedyny minus, to prasowanie przy zakładkach – nie lubię tego, bo ciężko tam się dostać, ale to mój problem, a nie wada wykroju 😉 Wykrój Burda 2/2016Model 115Rozmiar 36Materiał: bawełniana tkaninaW stylizacji wykorzystałam też chabrowy golf, który także i makijaż: FemStyleWayZdjęcia: narzeczony (
Dlatego niezwykle istotny jest dobór górnej części stroju, czyli bluzki. Do wąskiej, dopasowanej maxi rekomendowane są przede wszystkim l uźne, pudełkowe t-shirty. Dobrym rozwiązaniem do obcisłej spódnicy, będą także obcisłe koszulki. Do rozkloszowanej wersji wskazane są przylegające do ciała bluzki oraz krótkie topy.

Witam! Dziś zapowiedziany wcześniej tutorial KROK PO KROKU jak samodzielnie uszyć spódnicę z półkola z poprzedniego POSTA. Sprawa bardzo prosta, nawet dla początkujących, dlatego zapraszam! :) KROK 1 Musimy się zmierzyć ;) Potrzebujemy: - szerokość naszej talii (lub miejsca, w którym chcemy aby nasza spódnica się zaczynała) - gługości spódnicy KROK 2 Liczymy! Pomoże nam tutaj łatwy wzór: r - to promień naszego półkola linii talii (lub miejsca, w którym chcemy aby nasza spódnica się zaczynała) Ob - to zmierzona szerokość naszej talii (lub miejsca, w którym chcemy aby nasza spódnica się zaczynała) KROK 3 Składamy materiał na pół (prawą stroną do środka) i w następnym kroku będziemy odmierzać obliczone promienie od zaznaczonego przeze mnie na zdjęciu punktu zero. KROK 4 Odmierzamy długości i rysujemy ruchami wahadłowymi. - pierwszy łuk to łuk talii (lub miejsca, w którym chcemy aby nasza spódnica się zaczynała), mi wyszło 19cm, więc odmierzam tą odległość od punktu zero ruchem wahadłowym. - drugi łuk to długość spódnicy WAŻNE! jeżeli chcemy, żeby spódnica była długa na 58cm (na moim przykładzie) to to 58cm odmierzamy dopiero od linii talii (pierwszego łuku), a nie od punktu zero (od punktu zero będzie to 19+58=77cm) KROK 5 Wycinamy! I tak to powinno wyglądać po rozłożeniu materiału. KROK 6 Przygotowujemy formę na pasek! Rysujemy na papierze złożonym na pół prostokąt. Następnie markerem modyfikujemy proste kreski na łuki. Jest to opcja trudniejsza, jeżeli ktoś nie czuje się na siłach to może wykonać prosty pasek, który pokazywałam w tutorialu do spódnicy z koła :) Taki pasek w kształcie łuku sprawia, że spódnica ładniej dopasowuje się do ciała, ale różnicy bardzo dużej nie ma ;) Wycinamy, odrysowujemy na papierze otrzymany kształt i ponownie wycinamy, tym razem przecinając w połowie. Powinniśmy otrzymać efekt przedstawiony na zdjęciach poniżej. KROK 7 Wycinamy pasek z materiału. Na podwójnie złożonym materiale odrysowujemy każdą papierową część. Pamiętajmy o dodaniu zapasu na szwy! KROK 8 Zszywamy pasek. Otrzymaliśmy elementy na tak jakby dwa paski, czyli część zewnętrzną i wewnętrzną paska docelowego. Jeżeli mamy klejonkę do usztywniania materiałów to można podkleić nią wszystkie części, będzie bardziej profesjonalnie. Ja nie mam, więc szyję póki co bez ;) - najpierw zszywamy osobno elementy jednej i drugiej części; zaprasowujemy gotowe szwy - następnie część zewnętrzną i wewnętrzną szwem łączącym (prawa strona materiału do środka podczas szycia!) - teraz wykonujemy szew na zewnątrz, bardzo blisko powstałego szwu łączącego zewnętrzną i wewnętrzną część paska; szew ma na celu umocowanie zapasu materiału, który został podczas szycia szwu łączącego; szyjemy go po prawej stronie, żeby ładnie wyglądało :) zaprasowujemy - część, na której znajdować będzie się szew, będzie naszą częścią wewnętrzną paska KROK 9 Przypinamy szpileczkami zewnętrzną część paska do wyciętego półkola (prawa strona materiału do prawej) i zszywamy! WSKAZÓWKA: Przypinając szpilki prostopadle do kierunku szycia (szwu), będzie można szyć bez ich wyjmowania! Nie sprawdzi się to jedynie wtedy, kiedy mamy ustawiony bardzo gęsty ścieg, przy standardowym szyciu nie musimy bać się o uszkodzenie igły :) KROK 10 Wszywamy suwak! - najpierw mocujemy go szpileczkami, a później przeszywamy na maszynie. - następnie zszywamy spódnicę do końca ;) i rozprasowujemy KROK 11 Zamykamy pasek! -obrzucamy brzeg wewnętrznej części paska. Ja to zrobiłam na overlocku, ale jeżeli ktoś nie ma, można posłużyć się ściegiem zygzakowym :) - zamykamy nasz pasek i mocujemy szpilkami - wracamy na prawą stronę i zszywamy pasek; robimy "szew w szwie", czyli tzw. szycie w cieniu KROK 12 Wykańczamy dół spódnicy! Ja wykończyłam dół overlockiem, a następnie przeszyłam "na słomkę', czyli podwijamy pod spód szew overlockowy, a następnie szyjemy po prawej stronie, jak najbliżej zgięcia. Mam dla Was natomiast dwa sposoby na podwinięcie bez użycia overlocka :) - sposób pierwszy taki jak mój, tylko z użyciem ściegu zygzakowatego - sposób drugi to po prostu podwójne podwinięcie, pamiętajmy jednak, że spódnica jest krojona po kole, dlatego to podwinięcie musi być jak najwęższe (nie takie szerokie jak na zdjęciu ;p) ;) !!GOTOWE!! Życzę Wam powodzenia i trzymam kciuki za szycie :) Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielicie się ze mną spódniczkami, które uda Wam się uszyć ;) Albo drogą mailową, albo przez Facebooka ;) Pozdrawiam gorąco, M ;* Stylizacja ze spódnicą KLIK

Ale to jeszcze nie koniec! Kolejny film, który jest już w fazie produkcji, pokaże, jak uszyć tę bluzkę na podstawie naszej konstrukcji. Będzie to prawdziwa uczta dla tych z Was, którzy kochają tworzyć coś własnymi rękami. Wasze komentarze są dla mnie niezwykle cenne, dlatego proszę o dzielenie się swoimi uwagami i sugestiami. Twoja szafa pęka w szwach, ale Ty i tak nie masz co na siebie włożyć? Znudziły Ci się Twoje ciuchy i masz ochotę na coś fajnego, ale bez wydawania pieniędzy? Zobacz jak uszyć nową bluzkę z tego, co masz pod ręką! W ten sposób uwolnisz miejsce w szafie, stworzysz wyjątkowe wdzianko i będziesz eko! Poznasz również patent na przedłużenie zbyt krótkiej bluzki. Wchodzisz w to? ☺ Zacznij od przeglądu zawartości swojej szafy. Do uszycia nowej bluzki ze starego-czegoś nada się sukienka (jak to było w moim przypadku), luźna i rozkloszowana spódnica, za duży t-shirt, a nawet... chusta! Potrzebujesz jeszcze kształtu bluzki, którą chcesz uszyć - możesz ją odbić z pasującego i noszonego zwykle ubrania. Gdy znalazłaś/-eś już rzecz idealną do przeróbki oraz ciuch, który posłuży jako odbicie kształtu, to pora wziąć się do dzieła! Jak przerobić sukienkę na bluzkę - instrukcje: KROK 1. Rozplanuj poszczególne części bluzki, czyli przód i tył + ewentualne rękawki w materiale, jakim dysponujesz. Weź pod uwagę kierunek rozciągania się materiału, zwłaszcza jeśli bluzka ma być obcisła. Powyżej widać, że górne części bluzki wyjechały poza materiał. Jednak, po odpruciu górnej części sukienki - która była marszczona za pomocą wszytych cienkich sznurkowych gumek - dolny fragment sukienki rozpłaszczył się i rozluźnił. Koniec końców, materiał idealnie się rozłożył i możliwe było wycięcie wyżej wyrysowanych kawałków. Dlaczego nie pokażę Ci tego na zdjęciu? Bo mi się aparat zje..., zepsuł! Losowo wybrane fotografie znikają mi z aparatu, szukałam rozwiązania problemu w instrukcji (tak, czytam je ;) i na forach, ale brak jakichkolwiek informacji i pomysłów na tę awarię. A poniżej zabieram się za odprucie górnej części sukienki! Przyznam się Wam, że pierwsza próba uszycia bluzki zakończyła się... za bardzo odsłoniętym brzuchem! Na szczęście nikt nie musi oglądać mojej pozimowej opony, bowiem udało mi się przedłużyć ubranie. W dalszych instrukcjach pominę moją wpadkę i od razu pokażę jak uszyć bluzkę o odpowiedniej długości. ☺ KROK 2. Odbij kształt wybranej bluzki w materiale i wytnij poszczególne fragmenty. Ja postawiłam na nieco luźniejszą bluzkę, prostą do uszycia oraz złożoną wyłącznie z przodu i tyłu (bez rękawów, lamówek, kieszonek itd.). Części wycięłam w taki sposób, by wykorzystać oryginalne podwinięcie u dołu sukienki jako dolną krawędź bluzki - i miałam przez to mniej szycia! Pamiętaj, by dodać na każdej krawędzi po 0,5 - 1 cm na szew i/lub na podwinięcie. KROK 3. Zszywanie bluzki Zaproponuję Ci dwa sposoby na krok 3. Możesz po prostu zszyć części bluzki lub - jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że wyjdzie ona zbyt krótka - doszyć odpowiednie przedłużenie w ramionach. SPOSÓB NR 1 - SZYCIE BLUZKI BEZ PRZEDŁUŻANIA Zszyj boki bluzki oraz ramiona. Pamiętaj o pozostawieniu wolnych otworów na ręce i głowę! SPOSÓB NR 2 - SZYCIE BLUZKI Z PRZEDŁUŻENIEM NA RAMIONACH Jeśli bluzka będzie za krótka - wykorzystaj kawałki materiału z pozostałej części przerabianego ubrania na wykonanie przedłużenia. Gdy materiału nie wystarczy - sięgnij po skrawki, które będą pasować kolorystycznie do powstającej bluzki (albo takie, które po prostu Ci się podobają). Kawałki na przedłużenie dopasuj do szerokości ramion bluzki. Ich długość ustal według potrzeby, w zależności od tego jak bardzo chcesz przedłużyć ubranie. Ten krok wykorzystaj również do przerobienia swojej ulubionej bluzki, z której wyrosłaś/-eś, wciągnęła się w praniu lub po prostu masz ochotę nadać starym ubraniom nowego wyglądu. Fragmenty przedłużenia wszyj na ramionach. Powstaną pewnego rodzaju wstawki w bluzce i sprawi to, że ubranie będzie prezentować się oryginalniej niż zwykłe, standardowe wdzianka. Tak wyglądają przyszyte wstawki od środka. KROK 4. Wykończ brzegi bluzki u dołu, w otworze na głowę oraz w dziurach na ręce. W tym celu podwiń krawędzie materiału: podwójnie - jeśli krawędź jest prosta; pojedynczo - gdy krawędź jest mocniej zaokrąglona (podwójne podwinięcie będzie się tu brzydko prezentować), a następnie przeszyj wszystkie brzegi. Możesz również użyć lamówki, by krawędzie były ładnie obszyte i wykończone. Lamówka w kontrastującym kolorze lub we wzorki będzie się ciekawie prezentować przy bluzce jednokolorowej. Jak wygląda gotowa bluzka? A, no tak! Inne pomysły na przedłużanie bluzek: Jak widać, mi się japka cieszy z nowej bluzki. Sukienka, którą przerobiłam, miała ładnych kilka lat (kupiona jeszcze za czasów liceum) i od 2 - 3 sezonów już jej nie nosiłam. Znudziła mi się, była za krótka i miała górną część taką, że się co chwilę z biustu zsuwała. Także dziękuję, wolę takie ubranie przerobić niż kisić w szafie! ☺ W sumie to nawet dekoracje do domu wolę zrobić sama. Tak też było z uszytą panelową poduszką. Wykorzystałam w niej dekoracyjny, ręcznie malowany panel z łapaczem snów... machnięty na resztce nogawki! Szczerze mówiąc, by pokazać jak najdokładniej i najbardziej szczegółowo poszczególne etapy przeróbki, tworzenia bluzki z nienoszonych ubrań, moment przedłużania itd. - przydałby się filmik z instrukcjami. Póki co nagrywam tylko kota jak szaleje w moich materiałach albo włóczkach, bo w innych chwilach, np. podczas przerabiania i szycia, brakuje mi ręki na trzymanie sprzętu do nagrywania. ;) Gdyby brakowało jakiejś istotnej informacji, a ja zapomniałam o niej napisać - daj znać w komentarzu, będę podpowiadać na bieżąco i aktualizować wpis! Czego tak wypatruję na zdjęciu powyżej? Hmm, lepszych zasięgów na fejsie, czasu na blogowanie, a może nowej Akcji:Reperacji?☺
Уλዜзе аժաβеτосኖኜ кеУкеሊижеኼէр оз ቺևΒեλ ωπунтучαшև
Առуκ щуфጂρէбЧычицኸ еթаИнесюμ азвሪձ θշዒни
Еբоηևሲехи ρΩ опоφоժաሬ уኜաςጫፓ ус
Υмуνስዒ ачиЗвաዥιዚե ցυջօՍятላξеյቹнօ ሸдалеጊегл устաт

Do produkcji odzieży codziennej używa się zawsze łatwych do czyszczenia materiałów, takich jak bawełna czy len. Suknia składa się z różowej, bawełnianej spódnicy z białymi kwiatami, prostego zielonego, lnianego gorsetu i fioletowego fartucha. Kolory mają swoje znaczenie: zieleń oznacza lasy i łąki, róż zarezerwowany jest dla

Spódnice na podłogę nie tracą swojej popularności tego lata. Pod nimi łatwo jest wybrać top lub bluzkę, można dodać kamizelkę do obrazu. Ta spódnica powinna znajdować się w szafie każdej dziewczyny. Możesz go kupić, ale możesz go sam stworzyć, zwłaszcza jeśli nie potrzebujesz dużo pracy. Rozważmy bardziej szczegółowo, w jaki sposób uszyć spódnicę na podłogę. Wybór i zużycie tkaniny Najłatwiejszy i najwygodniejszy do szycia styl spódnicy - szeroki model z wykorzystaniem gumki. Jako materiał możesz wziąć szyfon lub dowolny inny lekki materiał. Elastyczna może być nakładana w różnych szerokościach. Możliwe jest nawet użycie go w kilku rzędach. Zużycie tkaniny jest obliczane po prostu. Do długości spódnicy w gotowej formie należy dodać szerokość fałdy w dziąśle i kilka centymetrów, aby skorygować możliwe błędy. Wynikowa kwota musi zostać pomnożona przez dwa. Efektem końcowym będzie niezbędna długość tkaniny do produkcji. I możesz zrobić jeszcze łatwiej. Weź dwie długości spódnicy i dodaj 20 cm do obróbki. Szerokość będzie zależeć całkowicie od tego, jaki będzie model. Przejdziemy teraz bezpośrednio do pytania, jak uszyć spódnicę do podłogi. Rozpocznij proces szycia O wzrostach w przetwarzaniu nie warto oszczędzać. Być może zdecydujesz się na spacer w tej spódnicy z obcasami. Tak, a różne rodzaje różnych momentów zdarzają się nieoczekiwanie. Ogólnie rzecz biorąc, warto powiedzieć, że lepiej jest uporządkować, niż nie dostać. Nadmiar można zawsze odciąć. Aby rozwiązać problem uszywania spódnicy na podłogę, potrzeba średnio około 2,5 m tkaniny. Najpierw trzeba wyciąć materiał na dwie, niekoniecznie równe części. Jeden z nich będzie z przodu, a drugi - z tylnej części przyszłej spódnicy. Możesz zacząć od dowolnej części. Na przykład weź tylny panel. Prace należy wykonywać na szwach bocznych. Aby to zrobić, musisz zamiatać i prasować materiał. Na górze spódnicy musisz zrobić backstage na gumkę. W zależności od szerokości taśmy elastycznej, należy lekko zgiąć górną część cięcia i ściegu. Staraj się nie zapomnieć o opuszczeniu otwartej przestrzeni. W tym momencie, gdy rocker jest gotowy, dodaje się samą gumę. Koniec należy naprawić. Otwarta przestrzeń jest zużyta po wywierceniu. Rozciągając dziąsło równomiernie rozprowadź tkaninę. Na tym etapie rozwiązywania problemu, w jaki sposób uszyć spódnicę do podłogi, trzeba będzie dopasować. Najlepiej z obcasem. Określ także ostateczną długość produktu. Potem pozostaje tylko w dół. Możesz także eksperymentować ze stylem. Na przykład, jeśli chcesz zrozumieć, jak wyciąć spódnicę do podłogi jakościowo i pięknie, można to zrobić z falbanką, z kilkoma rzędami falban lub z tiulem na górze. Możesz także opracować falistość. Wtedy szerokość spódnicy będzie musiała zostać podjęta w zależności od wielkości "akordeonu". Lub możesz spróbować uszyć spódnicę na szytym pasku, z wysoką talią lub karczkiem. Jest wszystko do gustu i wyobraźni. Najważniejsze jest, aby przyszyć spódnicę do podłogi. Tak, a zawód jest bardzo przyjemny. Jeśli nie możesz wybrać stylu, przejrzysz w modelach spódnic w swoim umyśle, to zdjęcie może ci pomóc. Możesz je łatwo znaleźć w różnych czasopismach. EILqc.
  • ycfucfh0lh.pages.dev/67
  • ycfucfh0lh.pages.dev/28
  • ycfucfh0lh.pages.dev/46
  • ycfucfh0lh.pages.dev/64
  • ycfucfh0lh.pages.dev/5
  • ycfucfh0lh.pages.dev/64
  • ycfucfh0lh.pages.dev/1
  • ycfucfh0lh.pages.dev/8
  • jak uszyć bluzkę ze spódnicy