Oraz jak wiele innych, nie-penetracyjnych, a nadal bardzo ciekawych rzeczy można robić w łóżku. Gra wstępna już jest seksem. Z tego powodu trzeba dbać o jej jakość i o to, by trwała dość długo. Nie łączymy się tylko po to, żeby mężczyzna umieszczał penis w waginie kobiety w celu prokreacyjnym.
Orgazm kobiecy bywa uważany za czynnik świadczący o jakości życia seksualnego. Nie zawsze jest on łatwy do osiągnięcia, często nie pojawia się w czasie stosunku seksualnego, ale w wyniku pobudzania łechtaczki np. w czasie gry wstępnej. Czym jest orgazm kobiecy i czym orgazm łechtaczkowy różni się od orgazmu pochwowego? Orgazm kobiecy - czym różni się od męskiego? Orgazm kobiecy wydaje się trudniejszy do osiągnięcia niż u mężczyzn, ponieważ w dużej mierze zależy od czynników psychicznych. Kobiety do osiągnięcia orgazmu muszą wyzbyć się uczucia wstydu i kontroli, którą często same sobie narzucają. Często jest tak, że ukryte kompleksy lub wychowanie w poczuciu, że życie seksualne jest czymś wstydliwym i złym, wpływają na ich rozumienie seksu. U takich osób nie tylko sam akt seksualny, ale również już gra wstępna i inne rodzaje sprawiania sobie przyjemności, są czymś wstydliwym, o czym nie należy mówić głośno. Takie kobiety mają problem, by poinformować partnera, jaki rodzaj dotyku je satysfakcjonuje, jakie pieszczoty lubią i kiedy tak naprawdę odczuwająpobudzenie seksualne. Aby to zmienić, trzeba przede wszystkim zaakceptować siebie. Jak wynika z danych, świadomość siebie i samoakceptacja wzrastają wraz z wiekiem. Wiele kobiet po 40. roku życia odczuwa większe zadowolenie z życia seksualnego niż ich młodsze koleżanki. Jest to efektem nie tylko dojrzałości i innej świadomości psychicznej, ale również i wiedzy, co lubimy w życiu seksualnym, a jakie zachowania i pieszczoty nie sprawiają nam przyjemności. Dojrzałe kobiety mają mniejsze opory, by poinformować partnera o tym, że coś nie jest dla nich przyjemne i że nie odczuwają przyjemności w czasie aktu seksualnego. Satysfakcja na 100 sposobów W naszym społeczeństwie nadal panuje przekonanie, że najbardziej wartościowym kobiecym orgazmem jest ten pochwowy. Tymczasem jak podkreśla dr n. med. Tomasz Basta z krakowskiej Intima Clinic kobieta może szczytować na wiele sposobów i każdy z nich jest równie ważny. – Bardzo często spotykam się z takim stereotypowym myśleniem o kobiecych orgazmach. Mężczyzna chce stymulować orgazm pochwowy, ponieważ w jego mniemaniu w ten sposób najpełniej zaspokoi partnerkę, jednocześnie sprawiając przyjemność sobie. Tymczasem nie każda kobieta jest w stanie przeżywać orgazmy pochwowe. To jednak wcale nie musi oznaczać, że nie może czerpać radości z seksu. Istnieje wiele innych metod na osiągnięcie przez nią satysfakcji seksualnej. Jest to możliwe przez stymulacje innych części ciała. Orgazm łechtaczkowy wcale nie jest gorszy! Co więcej kobieta może szczytować nawet bez dotykania jej miejsc intymnych – wyjaśnia specjalista. Łechtaczka – klucz do sukcesu O łechtaczce zaczęto otwarcie mówić w latach 60. ubiegłego stulecia, gdy nastąpiła rewolucja seksualna. Kobiecy orgazm stał się obowiązkowym elementem stosunku. Jednak w dalszym ciągu mówiło się o orgazmie pochwowym jako o tym ważniejszym od łechtaczkowego. Co ciekawe, łechtaczka to kilkunastocentymetrowy organ, który składa się z żołędzia, dwóch ciał jamistych w kształcie skrzydeł i opuszków przedsionka. – Najnowsze badania pokazują, że orgazm pochwowy jest odłamem orgazmu łechtaczkowego. Okazuje się, że gałęzie unerwienia odpowiedzialne za odczuwanie orgazmów pochwowych biegną od przedniej ściany pochwy przez unerwienie łechtaczki do mózgu. Ta powierzchnia wewnątrz pochwy, unerwiana przez gałęzie łechtaczkowe to tzw. punkt G. Świadczy to o tym, że orgazm pochwowy wywodzi się właśnie z łechtaczkowego – tłumaczy dr. n. med. Tomasz Basta. – Nie spotkałem się nigdy z pacjentką, która miałaby jedynie orgazmy pochwowe, i nie była zdolna do odczuwania orgazmów łechtaczkowych. Natomiast sytuacja odwrotna jest bardzo częsta. Kobiety dużo częściej przeżywają właśnie te orgazmy łechtaczkowe, dlatego nie można ich dyskredytować i uważać za gorszy typ szczytowania. Jeśli kobieta zna swoje ciało i wie co sprawia jej przyjemność, podczas stosunków powinna skupiać się właśnie na stymulowaniu łechtaczki – dodaje ekspert Intima Clinic. Funkcje łechtaczki Łechtaczka nie służy tylko do przeżywania orgazmu. Jest to organ, który tworzy żołądź łechtaczki, odpowiadający za napięcie mięśni. Łechtaczka jest silnie unerwione, biegnie w niej wiele zakończeń nerwowych, dlatego może zapewnić intensywne doznania w czasie seksu, a także wywołać skurcze pochwy, które najczęściej są kojarzone ze szczytowaniem u kobiet. Brak orgazmów Zdarza się, że kobiety nie odczuwają finalnej rozkoszy w postaci orgazmu pochwowego, czy łechtaczkowego. Pierwszą przyczyną, którą należy zawsze na początku wykluczyć jest bariera psychiczna. Kobiety, które w przeszłości doświadczyły różnych patologii związanych z życiem seksualnym (np. przemoc lub bardzo rygorystyczne wychowanie) mogą mieć trudności w późniejszym osiąganiu orgazmów. W takim przypadku konieczna jest psychoterapia oraz wizyta u seksuologa, w celu przepracowania traumy. Niekiedy również gwałtowna zmiana trybu życia może doprowadzić do braku orgazmów. Np. stres, zmęczenie, nieprawidłowa dieta, nagły spadek wagi ciała – to jedne z najczęstszych przyczyn. Chemia miłości Kolejnym powodem nieosiągania pełnej satysfakcji seksualnej mogą być hormony. Odgrywają one bardzo ważną rolę w naszym organizmie. Służą do komunikowania informacji pomiędzy organami, w ten sposób regulując ich pracę. – W dużym stopniu pobudzają mechanizmy odpowiedzialne za seksualność oraz libido. Decydują także o temperamencie seksualnym oraz postrzeganiu wybranej osoby za atrakcyjną – wyjaśnia dr n. med. Tomasz Basta. Estrogeny – odpowiadają za rozwój narządów rozrodczych kobiety, regulują cykl płciowy, zachowania seksualne i poziom libido. Ponadto uwrażliwiają na bodźce seksualne, testosteron – utrzymuje organizm w dobrej kondycji, także seksualnej. Wzmaga szczytowanie oraz pożądanie (kobiety o wyższym jego poziomie mają większą ochotę na zbliżenia), progesteron – jest niezbędny do owulacji, ma za zadanie przygotować macicę do zagnieżdżenia komórki jajowej oraz utrzymania ciąży. Gdy jego poziom wzrasta wówczas spada libido, oksytocyna – wyzwala potrzebę bliskości i przywiązanie (stąd nazwa „hormon miłości”). Uwalniana jest po podrażnieniu brodawek sutkowych i receptorów pochwy oraz szyjki macicy. Powoduje także pobudzanie skurczów mięśni gładkich macicy, endorfiny – wpływają na dobre samopoczucie oraz uczucie zadowolenia. Podczas zakochania, jedzenia czekolady, śmiechu czy orgazmu ten hormon jest wytwarzany w dużych ilościach, dopamina – sprawia, że mamy ochotę na seks. Wpływa na odczuwanie euforii i przyjemności, prolaktyna – wywołuje laktacje i pobudza wzrost gruczołów podczas ciąży. Hamując wydzielanie FSH i LH blokuje menstruacje i owulacje, szczególnie parę miesięcy po porodzie obniżając popęd, serotonina – daje poczucie komfortu oraz szczęścia. Odpowiada za regulację cyklu snu. Pojawia się u zakochanych i reguluje ich nastroje; hormony tarczycy (T3, T4 i kalcytonina) – wpływają na pożądanie kobiety. Zaobserwowanie takich objawów jak spadek libido, permanentne zmęczenie, zmiany masy ciała, nadmierne owłosienie, zaburzenia cyklu czy zmienność nastrojów może świadczyć o zaburzeniach hormonalnych. Wpływają one również na zdolność przeżywania orgazmów przez kobietę. Należy wówczas skonsultować się z endokrynologiem i sprawdzić poziom hormonów we krwi oraz ocenić funkcje tarczycy. Wciąż nic? Jednak co wtedy, gdy nie dotyczy nas żadna z wymienionych do tej pory przyczyn braku orgazmów? W przypadku gdy kobieta już wcześniej szczytowała, jednak zatraciła po czasie tę zdolność, winę może ponosić anatomia miejsc intymnych i ich słabe unerwienie. Nowoczesne zabiegi ginekologii estetycznej przeprowadzone przez doświadczonego specjalistę mogą okazać się bardzo skutecznym rozwiązaniem. Ostrzykiwania stref erogennych różnego rodzaju preparatami, czy zabiegi laserowe odpowiednio wpływają na większe ich pobudzenie i regenerację. Zwiększają ich unerwienie, czy uwypuklają dzięki czemu odczucia są bardziej intensywne. – Jednym z najczęściej wybieranych zabiegów mających ułatwić osiąganie orgazmów jest O-shot. Aplikujemy wówczas fibrynę bogatopłytkową w kobiece miejsca erogenne okolice łechtaczki, ale też punktu G, jeśli kobieta kiedykolwiek miała orgazm pochwowy, przez co miejsca te stają się bardziej wrażliwe na bodźce. Substancja ta ponadto pobudza fizjologiczne procesy naprawcze, sama regeneruje ubytki i wspomaga odbudowywanie naczyń krwionośnych. Kobiety, które chcą uzyskać łatwiejszą stymulację łechtaczki mogą zdecydować się na jej augmentację za pomocą kwasu hialuronowego. Jest on wstrzykiwany jest pod łechtaczkę również w celu jej uwypuklenia. Dzięki temu podczas współżycia jest ona bardziej odkryta i wystawiona na stymulowanie oraz intensywne pobudzanie – tłumaczy dr n. med. Tomasz Basta z Intima Clinic. To szybkie i bezbolesne zabiegi, które dają długotrwałe efekty. Poważniejsze operacje ginekologii plastycznej na łechtaczce przeprowadza się, gdy widoczna jest jej duża wada anatomiczna. Z domowych sposobów na lepsze uwrażliwienie miejsc intymnych, a tym samym zwiększenie kobiecych doznań jest zastosowanie różnych masaży lub np. po prostu ust partnera. Po zassaniu łechtaczki zwiększa się jej ukrwienie i osiągnięcie orgazmu jest dużo bardziej prawdopodobne. Kluczem do udanego życia seksualnego obojga partnerów, w tym również kobiety jest świadomość własnego ciała oraz dojrzała i otwarta rozmowa między nimi co sprawia im przyjemność. A wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba, otwartość na korzystanie z pomocy ginekologa lub specjalisty ginekologii estetycznej. Jak osiągnąć orgazm łechtaczkowy? Osiągnięcie orgazmu łechtaczkowego może nie być łatwe. U niektórych kobiet orgazm pojawia się na skutek stosunku seksualnego, podczas gdy u innych możliwy jest w czasie pobudzania stref erogennych czy gry wstępnej. Wiele kobiet wstydzi się swojego orgazmu i nie potrafi poinformować partnera, jaki rodzaj stymulacji łechtaczki sprawia im przyjemność. Tymczasem jest to bardzo ważna sfera kontaktów seksualnych i może w znaczącym stopniu przyczyniać się do osiągnięcia satysfakcji ze swojego życia seksualnego w ogóle. Jeśli mamy problem z osiągnięciem orgazmu, spróbujmy nowych metod stymulacji. Delikatny masaż, skorzystanie z gadżetów erotycznych, masażerów czy żeli może pomóc pobudzić ciało i wywołać orgazm. Najważniejsze jest jednak rozluźnienie i szczerość wobec partnera - jeśli jakiś rodzaj dotyku nie sprawia nam przyjemności, mówmy o tym śmiało. Tylko uczciwość i szczerość mogą zapewnić nam satysfakcję z naszego życia intymnego. Gadżety służące stymulacji łechtaczki Na rynku znajdziemy wiele rodzajów gadżetów, które mogą posłużyć do osiągnięcia orgazmu łechtaczkowego. Są to masażery, wibratory, a także inne urządzenia, które służą do osiągnięcia satysfakcji seksualnej. Jeśli mamy problem z osiągnięciem orgazmu, nie bójmy się sięgnąć po takie urządzenia, które mogą pomóc nam zaznajomić się ze swoim ciałem i sprawdzić, jaki rodzaj dotyku sprawia nam przyjemność. Czytaj też:Czy seks boli? Co może być przyczyną bólu podczas seksu? Źródło: Informacje prasowe © ℗ Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost. Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dla wielu kobiet orgazm jest niczym więcej niż mistycznym zjawiskiem, które występuje tylko wśród wybranych. Powód jest prosty: większość z płci pięknej nie wie, jak uzyskać orgazm. Kobiety się wycofują, zaczynają wierzyć, że są zimne i wadliwe. Tak jednak nie jest.
Bikini w PRL-u stanowiło dość częsty widok, zwłaszcza latem. Kobiety chętnie się opalały, gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja. Na zdjęciu: Grażyna Rutowska z koleżankami na koloniach w Golądkowie fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Plaża nad Wisłą w Warszawie. Na zdjęciu widać kobietę siedząca na kajaku i poprawiająca biustonosz od bikini. 1956 rok. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Na zdjęciu: kobieta w kostiumie kąpielowym trzyma za obrożę psa, który wyszedł z wody. W tle widoczne motorówki przy nabrzeżu w porcie. Lata 1969 - 1970. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Wypoczynek na plaży nad Bałtykiem i kobiety kąpiące się w morzu. 1967 rok. Następne zdjęcia
Jak wygląda okres u kobiety? Płyn wydostający się w tym okresie z pochwy składa się w dużej mierze z krwi i tkanki błony śluzowej. W trakcie miesiączki kobieta traci od 35 do 80 ml krwi. Menstruacji często towarzyszą bolesne skurcze w podbrzuszu, ból pleców i ud.
Jak pokazać kobiecy orgazm, żeby oddać jego moc. Koniecznie obejrzyjcie sesję zdjęciową jednego z fotografów. Fotograf Albert Pocej zaprosił do pracy 15 „zwykłych” kobiet, które nie są modelkami. Autor wskazuje, że znalezienie pań gotowych do realizacji szczerego i bardzo trudnego pod wieloma względami projektu było najtrudniejszym zadaniem. Gdy w końcu udało mu się znaleźć 20 pań, 5 z nich odmówiło współpracy, gdy dowiedziały się, że nie mają udawać orgazmu, ale rzeczywiście go przeżyć… W konsekwencji powstała czarno-biała sesja, której celem było pokazanie różnorodności, tego, że każda kobieta jest inna i każda przeżywa inaczej orgazm. Pocej pragnął pokazać prawdę, taka, jaka jest, nie lepsza ani nie gorsza….Bez retuszu i wstydu. Czy mu się to udało? Co sądzicie o tego typu projektach? Przeczytaj również: Kobiecy orgazm, fakty i mity 6 mitów na temat masturbacji
Jak często kobiety doświadczają orgazmu? Orgazm u kobiety jest często uznawany za trudny do osiągnięcia. Jednak badania pokazują, że orgazm u kobiet jest częstszy, niż się powszechnie uważa. Według ostatnich badań, około 75% kobiet doświadcza orgazmu podczas seksu. Orgazm u kobiety może być bardzo różny.
W jednym z odcinków programu "Kobiecy Punkt Widzenia" w TVN24 GO Małgorzata Mielcarek rozmawiała z kobietami wykonującymi pracę seksualną w Polsce. Z czym muszą mierzyć się na co dzień? Na czym polegają ich usługi? O swojej pracy i o ciemnych stronach seksbiznesu opowiedziały eksortki, domina i aktorka porno. "Kobiecy punkt widzenia" "Kobiecy Punkt Widzenia" to program poświęcony bohaterkom, które mają ciekawe spojrzenie na aktualne wydarzenia. Reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek rozmawia w nim z silnymi i aktywnymi kobietami. W jednym z odcinków poznamy punkt widzenia eskortek, dominy i aktorki filmów porno. Intymne rozmowy na Zawada o presji, marzeniach i zaburzeniach lękowychOkazuje się, że te kobiety wybrały swoją ścieżkę zawodową świadomie i odpowiedzialnie. Nie chcą, by stygmatyzować ich pracę słowem "prostytucja". Wolą określać się jako pracownice seksualne. Niestety dalej muszą funkcjonować w tzw. szarej strefie. - Moja praca nie jest kryminalizowania, ale nie jest legalna, trochę nie istnieje - wyjaśnia Aleksandra. Ich działalność wzbudza emocje wśród społeczeństwa, przez co na co dzień muszą mierzyć się nie tylko z zagrożeniami wynikającymi z pracy, ale też radzić sobie ze stygmatyzacją i stereotypami. - To, co głównie osoby kojarzą, to to, że moja praca polega na rozłożeniu nóg i w ciągu pięciu minut zarabiam parę stówek. Nie jest tak kolorowo - opowiada Katarzyna. Jak dziś wygląda praca seksualna w Polsce? Katarzyna tłumaczy, że praca eskortki polega głównie na promocji i rozmowach z klientami w sieci. - 10 procent to fizyczna relacja i zarobienie pieniędzy - wyjaśnia. Cziłka jest aktorką porno, jednak najczęściej pracuje na tzw. kamerkach. - Logujesz się na stronę, jesteś live i masz do wyboru privy, albo grupy. Ludzie wykupują twój czas - opowiada. -Spełniają ze mną różnego rodzaju fantazje - dodaje. Dominika pracuje jako domina. Jej głównym zadaniem jest zniewalanie mężczyzn w granicach, na które pozwalają. - Jest rys erotyki i seksualności, ale wygląda to nieco inaczej, niż można sobie wyobrażać - zaznacza. Co jednak je do tej pracy przyciąga i co decyduje o tym, że żadna z nich nie planuje z tej pracy rezygnować? O tym dowiesz się oglądając cały materiał na TVN24 GO. Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. także:Autor:Aleksandra Matczuk Źródło zdjęcia głównego: TVN24 GO
Kiedy w rzeczywistości pochwa jest tylko „rurką mięśniową prowadzącą od zewnętrznych narządów płciowych do szyjki macicy u kobiet i większości samic ssaków”. To, o czym zwykle mówimy, to srom (zewnętrzne narządy płciowe), na który składają się: wargi sromowe, łechtaczka, ujście pochwy i ujście cewki moczowej.
Impotencja u kobiet może być wywołana wieloma czynnikami, które mogą występować łącznie lub oddzielnie. Za impotencję u kobiet, nazywana także oziębłość płciową uważa się stan, w jakim mają one trudność z odczuwaniem doznań podczas stosunku, lub też wcale nie mogą osiągać orgazmu. Stan ten może pojawiać się nagle, lub zachodzić stopniowo. Podobnie jak u mężczyzn potencja jest zarządzana przez poziom hormonów we krwi; u pań estrogeny uważane są za główne stymulatory popędu seksualnego. Impotencja dotyka kobiety w różnym wieku, do grup najbardziej narażonych na to zjawisko należą osoby w okresie menopauzy oraz osoby stosujące doustną antykoncepcję przez długi okres czasu. Niektóre panie dotyka impotencja natury psychogennej związana z obawami przed stosunkiem, przykrymi doświadczeniami z przeszłości, czy też obecnym kryzysem w związku oraz stresem dnia codziennego. Panie niedoceniane przez swoich mężczyzn niechętnie podejmują współżycie. Kobiety takie dość szybko wycofują się z życia seksualnego, co prowadzi zwykle do pogorszenia relacji z partnerem. Wszystkim typom impotencji u pań może towarzyszyć suchość pochwy, która czyni współżycie nieprzyjemnym i może doprowadzać do powstawania bolesnych otarć. Zbyt małe nawilżenie może być efektem palenia papierosów, które obniżają poziom estrogenów, działają rakotwórczo oraz upośledzają ukrwienie. Brak odpowiedniego ukrwienia sprawia, że nawet przy zapewnieniu odpowiedniej atmosfery receptory nie reagują dostatecznie na bodźce, czego efektem są problemy z osiąganie orgazmu, co skutkuje frustracją. Każde kolejne współżycie bez dojścia sprawia, że kobieta traci apetyt na seks. Także nadmierne spożycie alkoholu upośledza funkcje seksualne u pań. Zaburzenia potencji u kobiet często wiążą się ze stanem ich zdrowia – choroby w obrębie układu sercowo-naczyniowego są jednym z głównych czynników ryzyka wystąpienia impotencji. Wysoki poziom cholesterolu sprzyja powstawaniu miażdżycy, która wywołuje nadciśnienie. Kobiety z nadciśnieniem, podobnie jak mężczyźni nie uzyskują odpowiedniego ukrwienia okolicy narządów płciowych, przez co odczuwanie przyjemności zmniejsza się lub zanika. Impotencję u kobiet można leczyć za pomocą terapii psychologicznej praz środków farmakologicznych, takich jak np. Lovegra, czyli Viagra dla kobiet. Także zmiana złych nawyków żywieniowych, utrzymanie prawidłowej masy ciała oraz uprawianie sportu są pomocne w zwalczaniu tej przypadłości. Zdrowy styl życia stanowi także skuteczny rodzaj prewencji zaburzeń potencji u pań.
Jak usunac brzuch alkoholowy? Kluczowa jest zmiana nawyków żywieniowych oraz ograniczenie ilości spożywanego alkoholu. Pomocna jest także aktywność fizyczna, zarówno spacery, pływanie, bieganie czy jazda na rowerze, jak i regularne ćwiczenia na brzuch alkoholowy, wykonywane co najmniej 3 razy w tygodniu.
Łechtaczka – historia przemilczania Zobacz, gdzie jest łechtaczka u kobiety i jak wygląda Łechtaczka – organ zdolny do wielokrotnych orgazmów, którego jedynym przeznaczeniem jest dawanie rozkoszy / fot. Dainis Graveris on SexualAlpha Gdzie jest łechtaczka u kobiety, jak wygląda i do czego służy? Dlaczego budowa łechtaczki została opisana dopiero w połowie XIX wieku? Sięgnijmy do historii medycyny – powiedzmy, do czasów Hipokratesa, chociaż wielu naukowców jest zdania, że ktoś taki w ogóle nie istniał – medycy wówczas rzadko badali kobiety ginekologicznie i ze względów obyczajowych rzadko wykonywali sekcje kobiecych zwłok. Ponieważ nie było wtedy lekarek, wszystkie wiadomości w podręcznikach lekarskich na temat budowy kobiecego ciała pochodziły od samych kobiet i od położnych, a mężczyźni interpretowali je zgodnie z własnym uznaniem. Zatem medycyna od samego początku była uwikłana w objaśnianie zjawisk z męskiego punktu widzenia Obsesja na tle męskiej erekcji Większość dawnych medyków, podobnie jak chyba większość mężczyzn w przeszłości, nie orientowała się, na czym polega rola łechtaczki i uważała ten organ za mało istotny. Zupełnie inaczej było z penisem, który cieszył się wielką estymą. W żargonie medycznym wszystkie części ciała mają określone płaszczyzny, zwłaszcza przednią i tylną. Jeżeli spojrzymy na człowieka stojącego prosto w naturalnej pozycji (z ramionami wzdłuż boków i dłońmi zwróconymi wnętrzem do przodu), to twarz, klatka piersiowa i wnętrza dłoni znajdują się na płaszczyźnie przedniej, a plecy i grzbiety dłoni – na tylnej. Z tej reguły wyłamuje się penis, oczywiście. Według dawnych anatomów częścią naturalnej postawy u mężczyzny była wielka, stercząca w niebo erekcja. Tyle tylko że mężczyźni nie paradują w stanie wiecznej erekcji, zatem kiedy popatrzymy na mężczyznę stojącego w pozycji spoczynkowej, to znaczy z penisem zwisającym swobodnie – ta część, którą widzimy, nie jest wcale „przednią” płaszczyzną penisa, ale tylną; za to jego spodnia strona jest określana jako przednia. Nie jest to wcale taki drobiazg – doskonale (i tragikomicznie) pokazuje, jak społeczeństwo, włączając w to medycynę, jest owładnięte obsesją na tle męskiej erekcji, podczas gdy łechtaczka zwykle trafia gdzieś do przypisu na końcu rozdziału. Zobacz też: Zdradzamy najpilniej strzeżone sekrety penisów. Jak naprawdę uprawiają seks polscy faceci? Łechtaczka – żeńska wersja penisa Jeżeli dawni medycy w ogóle się nią zajmowali, uznawali ją za żeńską wersję penisa. Tylko gorszą (z całym szacunkiem, ale organ zdolny do wielokrotnych orgazmów, którego jedynym przeznaczeniem jest dawanie rozkoszy, nie jest gorszy. To niedościgniony wzorzec). Przemilczanie istnienia łechtaczki nie ograniczało się zresztą do medycyny. Przypomnijcie sobie wszystkie starożytne greckie posągi z uwydatnionymi penisami i mosznami (chociaż penisy były niewielkie, ponieważ instynkty seksualne uważano za przeciwstawne intelektowi, a ideałem był potężny umysł, nie potężny penis), podczas gdy sromy kobiecych posągów były jedynie tajemniczymi wzgórkami ukrytymi między skrzyżowanymi nogami. Około X wieku medycy arabscy i perscy zaczęli bardziej interesować się łechtaczką, ale powstrzymywały ich surowe obyczajowe normy, zabraniające dotykania nagich kobiet, a nawet kobiecych zwłok. W końcu XVII wieku pojawiły się już całkiem ścisłe opisy kobiecej anatomii, włączając łechtaczkę. Niektórzy z badaczy dokonujący odkryć w tej dziedzinie zostali uwiecznieni w nazwach organów, które trafnie opisali – na przykład Gabrielle Fallopio (który opisał jajowody, nazywane w języku angielskim fallopian tubes; zresztą wynalazł także pierwszą prezerwatywę i oceniał jej działanie w badaniach naukowych!) i Caspar Bartholin (gruczoły Bartholina). W 1844 roku anatom Georg Ludwig Kobelt opublikował tak dokładny anatomiczny opis łechtaczki, że dorównuje dzisiejszej wiedzy. Niestety praca Kobelta została w dużej mierze zignorowana, prawdopodobnie z powodu zahamowań wiktoriańskiej moralności (i jej lęku przed kobiecą seksualnością) oraz nauk Freuda, który rozpowszechnił fałszywy pogląd, jakoby łechtaczka była źródłem „niedojrzałego” orgazmu. Niebezpieczna pochwa Przez wiele lat rozmowa dotycząca seksualności kobiet stanowiła tabu w gabinetach lekarskich, ale nie tylko tam i nie tylko w medycynie. W 1938 roku nauczycielka z Los Angeles Helen Hulick została aresztowana pod zarzutem znieważenia powagi sądu, ponieważ wezwana jako świadek zjawiła się na rozprawie w spodniach i odmówiła przebrania się w suknię, gdy zażądał tego sędzia. Ukarano ją pięciodniowym aresztem. Zdrowie kobiet, zwłaszcza w kontekście seksualności, było uważane za nieważne i niewarte zainteresowania, ponieważ tak właśnie traktowano kobiety. Lekarze w latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku naprawdę wierzyli, że pochwa pełna jest niebezpiecznych bakterii, co jest oczywistą bzdurą i nie potrzeba dyplomu medycznego, żeby w to wątpić. Gdyby wagina znajdowała się cały czas w stanie zagrożenia katastrofalną infekcją, kobiety wyginęłyby w toku ewolucji – ale opowieść o „nieczystej” pochwie doskonale pasowała do społecznych reguł ich ciemiężenia. Medycyna zdominowana przez mężczyzn, zdominowane przez mężczyzn społeczeństwo, w którym nie było miejsca na zainteresowanie kobiecym doświadczeniem i doznawaniem cielesności, widzenie kobiecej seksualności przez pryzmat penisa i propagowane przez Freuda poglądy, że łechtaczka jest organem podrzędnym – to wiele przeszkód do pokonania. Sama łechtaczka, ponieważ w większej części znajduje się wewnątrz ciała, jest trudniejsza do zbadania niż penis. Wprawdzie dopuszczalne stały się sekcje kobiecych zwłok, ale trzeba podkreślić, że tego typu badania anatomiczne mają ograniczoną wartość. Przede wszystkim z powodu niedostatku materiałów – zazwyczaj siedem zwłok poddanych sekcji uważa się za liczbę pokaźną. Zwłoki są drogie i trudno dostępne. Wiele pochodzi też od starych kobiet, a wiadomo, że łechtaczka zmniejsza się po menopauzie. W jednym ze znanych mi badań wszystkie zwłoki pochodziły od kobiet między 70 a 80 rokiem życia. Procesy konserwowania zwłok również niszczą strukturę łechtaczki. Przed rozpowszechnieniem rezonansu magnetycznego nie było właściwie sposobu, by określić, gdzie dokładnie znajduje się u żywych kobiet i jak się powiększa pod wpływem bodźców seksualnych. Długo trwało, zanim zebraliśmy wystarczającą wiedzę anatomiczną. Nie pamiętam oczywiście każdego wykładu na studiach medycznych ani podczas stażu, ale nadal mam stare podręczniki. Dwa wydano w 1984 roku, a jeden – cztery lata później. Dwa, przeznaczone specjalnie dla ginekologów położników, podają ścisłe informacje dotyczące budowy łechtaczki, ale ogólny atlas anatomiczny z 1984 roku zawiera trzy strony ilustracji (w tym dwie kolorowe) poświęconych penisowi, podczas gdy dla łechtaczki przeznaczono jeden mały obrazek w rogu strony – a do tego cały jest nieapetycznie fioletowy. Podpis głosi zresztą, że przedstawiona łechtaczka to, ni mniej, ni więcej, tylko „miniaturowy penis”. Taa, jasne. Celem i rolą łechtaczki jest dawanie przyjemności seksualnej. To jedyny narząd ludzkiego ciała służący wyłącznie przyjemności. Struktura łechtaczki przypomina odwróconą do góry nogami literę Y, ale jej ramiona są podwójne. Podstawa (teraz u góry) jest zagięta do przodu i jej zakończenie stanowi jedyną część widoczną na zewnątrz ciała. To żołądź łechtaczki. Okrywa ją w mniejszym lub większym stopniu napletek łechtaczki. Poniżej znajduje się ujście cewki moczowej, a ramiona Y opadają w dół po obu jego stronach. Wewnątrz ciała znajdują się: • trzon łechtaczki, czyli zagięta podstawa Y. Ma on od 2 do 4 centymetrów długości i połączony jest wiązadłem z kością łonową. • korzeń – punkt, gdzie trzon łączy się z odnogami. To właśnie tutaj zbiegają się części, które w czasie pobudzenia napełniają się krwią i nabrzmiewają, czyli są zdolne do erekcji. To miejsce bardzo ważne dla odczuwania przyjemności, ponieważ znajduje się tuż pod skórą (powyżej ujścia cewki moczowej). • odnogi, czyli zewnętrzne ramiona odwróconego Y (niektórzy porównują tę strukturę do ptasiego mostka). Mają od 5 do 9 centymetrów długości i schodzą w dół, w stronę wejścia do pochwy, mniej więcej pod wargami sromowymi większymi. • opuszki przedsionka – wewnętrzne ramiona Y. Mają od 3 do 7 centymetrów długości i znajdują się po obu stronach przedsionka pochwy. Anatomia łechtaczki / rys. wyd. Marginesy/Biblia waginy Wszystkie części łechtaczki są zaangażowane w odczuwanie przyjemności i zdolne do erekcji, to znaczy napełnienia się krwią i powiększenia. Żołądź jest najbardziej unerwiona i ma najmniej tkanki tworzącej ciała jamiste, natomiast trzon i odnogi mają największą zdolność do erekcji. Silne unerwienie i obecność tkanki tworzącej ciała jamiste w całej łechtaczce tłumaczy, dlaczego kobiety urodzone bez żołędzi, kobiety, które przebyły operację usunięcia cewki moczowej (i zwykle części łechtaczki), oraz te, które przeszły obrzezanie, nadal są w stanie osiągnąć orgazm. Jest to możliwe, ponieważ cały zespół łechtaczkowo-moczowo-pochwowy może odbierać bodźce seksualne i mamy wiele wrażliwych obszarów do odkrycia. Można je odkrywać dla przyjemności, żeby zobaczyć, jak reagują różne strefy, albo po to, żeby osiągnąć orgazm. U wielu kobiet stymulowanie żołędzi łechtaczki nie musi być najlepszą drogą do rozkoszy, więc można próbować czegoś innego. Fakt, że łechtaczka nie ogranicza się wcale do żołędzi, może być pocieszeniem dla kobiet, które z jakiegoś powodu ją utraciły – wskutek operacji onkologicznej lub okaleczenia narządów płciowych – chociaż oczywiście nie jest to łatwa sytuacja. A może masz ochotę na: Piercing intymny. Secret spot, czyli kolczyk w łechtacze Wargi sromowe i wzgórek łonowy „Biblia waginy” Jen Gunter to bardzo rzetelna książka na temat pochwy i sromu Wzgórek i dwie pary warg sromowych, mniejsze i większe, pomagają w osiągnięciu satysfakcji seksualnej i chronią przedsionek pochwy. Wzgórek łonowy to obszar skóry i tkanki tłuszczowej między spojeniem łonowym a napletkiem łechtaczki. Tłuszczowa poduszeczka tworzy małe uwypuklenie, które może funkcjonować jako bariera mechaniczna. Wargi sromowe większe to fałdy owłosionej skóry i tkanki tłuszczowej biegnące od wzgórka łonowego do końca przedsionka pochwy. Zawierają różne gruczoły i mają od 7 do 12 centymetrów długości, ale jeśli wasze są krótsze lub dłuższe, to nic nie szkodzi. Wargi sromowe mniejsze nie mają tkanki tłuszczowej, ale są zdolne do erekcji, więc powiększają się podczas stymulacji seksualnej. Powyżej żołędzi łechtaczki tworzą napletek, a poniżej, pod żołędzia – wędzidełko łechtaczki. Tak więc otaczają żołądź fałdami i dotykanie ich zwiększa doznania seksualne. Wargi mniejsze mają wiele zakończeń nerwowych ważnych dla odczuwania przyjemności, zwłaszcza na brzegach. Są w stanie bardzo precyzyjnie wyczuć bodźce dotykowe. Wargi sromowe mniejsze mogą wystawać poza większe lub też nie – nie mają żadnego „normalnego” kształtu ani wielkości. Ich szerokość może się wahać od mniej więcej centymetra do 5 centymetrów, ale te jeszcze szersze z medycznego punktu widzenia także są w normie. Mogą także być asymetryczne i lepiej wyobrazić je sobie jako siostry, nie jako bliźniaczki. tekst: dr Jen Gunter Powyższy fragment pochodzi z książki „Biblia waginy” wyd. Marginesy Koniecznie przeczytaj: Biblia waginy
Kobiety dużo częściej osiągają orgazm, jeżeli są penetrowane w zmodyfikowanej pozycji misjonarskiej, tzn. mają nogi zaplecione na plecach mężczyzn lub uniesione do góry. Dla mężczyzn także jest korzystna, bo nie wymaga wielkiego penisa, by dotrzeć stosunkowo głęboko. Wielkim plusem pozycji misjonarskiej jest to, że partnerzy
Orgazm to moment najsilniejszego podniecenia płciowego. Zazwyczaj kończy on stosunek płciowy lub masturbację. Chwili tej towarzyszy przeżywanie różnych reakcji, zarówno psychicznych, jak i fizycznych. Co ważne, inaczej orgazm przeżywany jest prze kobiety, a inaczej przez mężczyzn. Wiele zależy również od tego, z jakim rodzajem
Co to jest kobiecy orgazm? Kobiecy orgazm to nagłe rozładowanie nagromadzonego napięcia seksualnego u kobiet. Orgazm jest punktem kulminacyjnym cyklu reakcji seksualnych. Podczas orgazmu w okolicy miednicy występują skurcze mięśni, po których następuje intensywna przyjemność seksualna.
6PwL5jx. ycfucfh0lh.pages.dev/71ycfucfh0lh.pages.dev/50ycfucfh0lh.pages.dev/12ycfucfh0lh.pages.dev/84ycfucfh0lh.pages.dev/53ycfucfh0lh.pages.dev/36ycfucfh0lh.pages.dev/28ycfucfh0lh.pages.dev/65
jak wyglada orgazm u kobuety